Jak bezpieczne jest pobieranie rozszerzeń do Chrome?
Rozszerzenia przeglądarki Google Chrome pojawiają się szybciej, niż można powiedzieć "jest na to aplikacja". W rezultacie zespół Google Security po prostu nie nadąża za inspekcją każdego z nich. Istnieje wiele świetnych, przydatnych rozszerzeń dla Chrome, ale są też niektóre złe jabłka, które stanowią prawdziwe zagrożenie dla prywatności. Zastanawiasz się, jak bezpieczne są twoje rozszerzenia z Chrome? Byłem, więc zrobiłem trochę badań.
W tej chwili jest to największa rzecz, która wyłącza mnie z rozszerzeń Chrome. Wiem, że nie ma nic lepszego niż to, co oferuje inna przeglądarka, ale wydawało mi się, że mogą być nieco bardziej rygorystyczne w nowym sklepie Chrome Web Store. Google nie ma ustalonej polityki prywatności ani warunków świadczenia usług dotyczących rozszerzeń stron trzecich, dzięki czemu mogą robić, co chcą, niezależnie od gromadzonych danych. W związku z tym Google powiedział:
Jeśli zainstalujesz rozszerzenie w Google Chrome, może on przechowywać dane lokalnie i wysyłać wszelkie dane, do których ma uprawnienia dostępu do serwera stron trzecich, z którym ma uprawnienia do komunikowania się. Dlatego powinieneś bardzo uważać, aby znać dewelopera rozszerzenia i mu ufać ...
... Jeśli zainstalujesz wtyczkę w Google Chrome, wszelkie dane przetwarzane przez wtyczkę będą przetwarzane zgodnie z zasadami programisty wtyczki.
Na przykład, istnieje spamer z deweloperem, który ma spreparowane rozszerzenie DropBox i jest oznaczony jako "zweryfikowany autor", ale jego strona internetowa jest prawie całkowicie pusta i nie ma żadnych zasad ani warunków korzystania z usługi. Co więcej, uprawnienia, o które pyta, są nadal dość niejasne;
- Twoje dane na * .dropbox.com
- Twoje karty i aktywność przeglądania
Historia przeglądania i karty mogą oznaczać, że to rozszerzenie podaje dane na temat każdej witryny otwieranej w przeglądarce, a dostęp do Dropbox.com może pozwolić, aby rozszerzenie miało dostęp do wszystkich plików Dropbox. Pozostałe aplikacje Dropbox, które prawdopodobnie zostały skopiowane, nie wymagają uprawnień do uzyskiwania dostępu do kart i przeglądania. Strona z kodami Google zagłębia się w szczegóły, a ostatnia aktualizacja w tej sprawie pochodzi od Googler Tony w lipcu 2010 r. - gdzie powiedział:
W zależności od zainstalowanego rozszerzenia rozszerzenie może wymagać legalnego dostępu do różnych rzeczy, aby spełnić jego cel ... ... Jednak ta sama możliwość oznacza, że rozszerzenie może mieć możliwość odczytu informacji przesłanych na stronie, która zawiera prywatne dane. Nie oznacza to, że to zrobi lub zrobi coś złośliwego z tym, ale * może * jeśli autor rozszerzenia ma złe intencje i zbudował jego rozszerzenie specjalnie w tym celu. Dlatego zawsze zalecamy użytkownikom pobieranie rozszerzeń tylko od autorów, których znają i którym ufają (mają świetne recenzje, mają wielu użytkowników, dobrą reputację itp.).
Gotowe - nie można pobierać aplikacji od podejrzanych programistów. Ale co z "zweryfikowanym" tagiem autora?
Co to znaczy, że deweloper rozszerzeń Chrome jest " zweryfikowany ?"
W sierpniu 2010 r. Google zaczęło wymagać jednorazowej opłaty w wysokości 5 USD, aby zarejestrować się w Galerii rozszerzeń Chrome. Zamierzali zabezpieczyć się przed spamem, a także ograniczyć ilość złośliwych rozszerzeń dodanych do galerii. Udało się zmniejszyć liczbę oszustw, ale nie powstrzymało to nikogo od płacenia 5 USD i przesyłania aplikacji kradnącej informacje. Oczywiście oszukańcze aplikacje zwykle nie trwają długo, ponieważ użytkownicy mają możliwość ich zgłaszania.
Wniosek
Musisz być inteligentny w kwestii pobierania rozszerzeń. Galeria rozszerzeń Google Chrome jest wypełniona głównie programistami o dobrej intencji. Ale wszystko, czego potrzeba, to jeden zły człowiek, który kradnie wszystkie twoje dane przeglądania Internetu, więc zwróć uwagę na opinie o rozszerzeniach, liczbę użytkowników i to, kim faktycznie jest programista. Ogólna lekcja jest nadal: jeśli nie ufasz programistce, nie instaluj jej rozszerzenia.