BodyGuardz Pure iPhone 5 Screen Protector Review

Jeśli ktoś mnie w ogóle zna, będzie wiedział, że nie lubię ochraniaczy ekranu ani etui na moich komputerach lub urządzeniach mobilnych. Mam długą historię wyrzucania spraw na korzyść używania moich urządzeń bez nich. Więc jest oczywiste, że byłem bardziej niż sceptyczny, gdy otrzymałem BodyGuardz Pure Screen Protector dla iPhone'a 5. Jednak w szokującym odejściu od mojego normalnego podejścia do tych rzeczy, byłem najbardziej zadowolony z tego ochraniacza ekranu.

Osłona ekranu BodyGuardz Pure Premium Glass różni się od większości innych dzięki temu, że jest wykonana ze szkła zamiast z tworzywa sztucznego. To sprawiło, że czułem się tak, jak iPhone robi bez obrońcy, co jest dla mnie bardzo ważne. Oznacza to również, że nie będzie miał tak strasznego efektu skórki pomarańczowej, że większość ochraniaczy ekranu rozwija się z czasem.

Oprócz faktycznego szklanego ochraniacza ekranu, Bodyguardz zapewnia wilgotne chusteczki do dezynfekcji i oczyszczenia rąk skarżącej. Obejmują one małą ściereczkę do czyszczenia telefonu i pozbycia się wszelkich kłaczków lub kurzu. Nadal ważne jest, aby znajdować się w obszarze wolnym od kłaczków (lub możliwie wolnym od kłaczków) oraz pod źródłem światła, aby zobaczyć zabłąkane kawałki kłaczków lub kurzu. Sam faktyczny ochraniacz jest pokryty dwoma kawałkami plastiku - jednym, aby pokryć stronę samoprzylepną, a drugą zakrywającym przód. Zapewniają również proste instrukcje opisujące zalecany sposób zastosowania.

Proces składania wniosku nie mógł być łatwiejszy. Fakt, że jest to sztywny, sztywny kawałek szkła, sprawił, że łatwo było ustawić słuchawkę i przycisk domowy. Gdy był już w kolejce, byłem w stanie nacisnąć i wygładzić większość pęcherzyków powietrza natychmiast. Była tylko para, która musiała pracować z czasem, a nawet zniknęła po około 24 godzinach.

Podobnie jak w przypadku porównania, próbowałem zastosować plastikowy ochraniacz ekranu od Bodyguardz. Mimo że dostarczyli dwa z nich, nie mogłem uzyskać żadnego z nich na moim telefonie. Po prostu nie układałby się prosto, trzymałby się przy sobie i był prawie niemożliwy do przejścia bez odcisków palców lub włamania. Oczywiście z mojego doświadczenia wynika, że ​​wersja ze szkłem była o wiele lepsza. Jedyną trudnością, jaką napotkałem ze szklanym ochraniaczem, było to, kiedy próbowałem go zdjąć, aby pozbyć się kawałka włóczki, który przypadkowo został uwięziony podczas jego nakładania. Chociaż łatwo się zepsuć, ponowne nałożenie szklanej osłony jest również niemożliwe. Nie spodziewałbym się, że będę miał takie samo szczęście z tymi słabymi plastikowymi.

Byłem mile zaskoczony, gdy okazało się, że obsługa telefonu w żaden sposób nie przeszkadza w ochronie czystego szkła. Czułość dotyku była dokładnie taka, jaka była bez osłony. W rzeczywistości w pewnym sensie korzystanie z mojego telefonu było lepsze dzięki ochronie ekranu! Osłona BodyGuardz minimalizuje odblask i zmniejsza widoczność smug z palców. Czyni to nawet bez ekranu, że "matowy" wygląd sprawia, że ​​większość ochraniaczy robi w celu zmniejszenia blasku. Prawdą jest, że nie eliminuje całkowicie efektu olśnienia, ale wykonuje przyjemną pracę bez pogorszenia wyglądu i wyglądu szklanego ekranu.

Ochrona, którą oferuje ekran, jest również bardzo dobra. Podczas gdy ja nie próbowałam uderzać młotkiem w mój telefon, jak pokazano na poniższym filmie, starałam się rygorystycznie podrapać ekran za pomocą moich kluczy. Nie mogłem znaleźć żadnych odcisków ani śladów. Nawet gdybym był w stanie zadrapać protektora, to przynajmniej nie byłby to prawdziwy wyświetlacz iPhone'a. Mogę zaświadczyć o tym, że szkło iPhone'a też się podrapało - potraktowałem je dzieciakowymi rękawiczkami i wciąż udało mi się znaleźć rysy na włosach zaledwie kilka tygodni po użyciu.

Cena wynosi 39, 95 USD za protektora z 30-dniową gwarancją zwrotu pieniędzy. Jeśli z jakiegoś powodu ochraniacz BodyGuardz zostanie uszkodzony, oferuje tanie zamienniki za 12 USD.

Podczas gdy moje doświadczenie było w większości pozytywne, jest kilka rzeczy, których nie jestem zachwycony. Pierwszą rzeczą, na którą zwróciłem uwagę, było to, że grubość osłony ekranu sprawiła, że ​​przycisk główny był znacznie bardziej zagłębiony. Za każdym razem, gdy naciskam przycisk Home, czuję krawędzie osłony ekranu. To nie sprawia, że ​​trudniej jest naciskać, ale nie czuje się tak dobrze, jak gdyby nie miał protektora. Zauważyłem również, że kurz czasami lubił przyklejać się do zewnętrznych krawędzi osłony ekranu, dzięki czemu krawędzie te są bardziej widoczne.

Drugą, być może poważniejszą wadą tego ochraniacza ekranu jest to, że telefon nie będzie pasował w większości przypadków. Dotyczy to zwłaszcza przypadków, w których "warga" rozciąga się poza przednią część telefonu. Niestety oznacza to, że większość bardziej wytrzymałych i ochronnych skrzynek nie będzie z nim pracować. Tak więc dla tych, którzy są bardziej niezgrabni ze swoimi telefonami, ważniejsze może być posiadanie mocnej obudowy niż ten ochraniacz ekranu. Najlepiej jest pójść i wypróbować przypadki z zainstalowanym ochroną, aby zobaczyć, co zadziała.

Pomimo niektórych z tych problemów BodyGuardz Pure jest absolutnie najlepszym zabezpieczeniem ekranu, z którego korzystałem. Na pewno nawet nie pomyślę o powrocie do ochraniaczy z folii z tworzywa sztucznego. Zastosowanie go było w większości bezproblemowe i wcale nie przeszkadzało w korzystaniu z telefonu. Ponieważ jest to szkło, wcale nie obniża też wrażenia iPhone'a. Poleciłbym to każdemu, kto chce trzymać telefon z etui, ale nadal chce zachować ekran wolny od wad. Więcej niezdarnych ludzi może chcieć jeszcze spojrzeć na bardziej kompletny przypadek.

BodyGuardz zapowiada ochronę ekranu iPhone 5 w pewnych szalonych warunkach. Podczas gdy nie sięgałem aż do następnego filmu, zdecydowanie chroniłem ekran przed dingami, przypadkowymi zadrapaniami od kluczy w kieszeni i codziennym codziennym użytkowaniem.

">